Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 16-01-2019
Dyplom i certyfikaty zdobyte przez lekarza dentystę są bezsprzecznie potwierdzeniem posiadanej przez stomatologa wiedzy i kompetencji. Nie są natomiast miarodajnym źródłem informacji o jego umiejętnościach, bo ukończenie kursu i zdobycie certyfikatu nie jest jednoznaczne z tym, że stomatolog faktycznie odpowiednie umiejętności posiadł. Można być bowiem świetnym teoretykiem ale kiepskim praktykiem – co zauważył sąd, rozpatrując sprawę dentystki, która u jednej ze swoich pacjentek przeprowadziła nieudane leczenie protetyczne. Pacjentka skierowała sprawę do lekarskiego sądu dyscyplinarnego, który po rozpatrzeniu jej, uznał dentystkę winną kilku przewinień dyscyplinarnych, w tym wykonywania zabiegów protetycznych bez posiadania odpowiednich kwalifikacji. Po odwołaniu dentystki Naczelny Sąd Lekarski uniewinnił kobietę, ale pokrzywdzona wniosła kasację do Sądu Najwyższego. Ten kasację uwzględnił i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy, uzasadniając, że nie chodzi o kwestię wykonywania zabiegów medycznych bez posiadania odpowiednich kwalifikacji, ale wykonanie zabiegu bez posiadania odpowiednich umiejętności.