Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia

- 26-08-2013
Naukowcy z z Narodowego Uniwersytetu Tajwańskiego pracują nad stworzeniem inteligentnego zęba, dzięki któremu lekarz będzie mógł dowiedzieć się praktycznie wszystkiego o nawykach pacjenta. Nie będzie już sekretem dieta ani nawyki; lekarz będzie wiedział, kiedy jego podopieczny pali, pije, kaszle czy żuje gumę. Będzie to możliwe dzięki osadzeniu w zębie maleńkiego implantu wyposażonego w czujniki i nadajnik przekazujący informacje do komputera zlokalizowanego w gabinecie dentystycznym, a w przyszłości do smartfona.
Implanty sensoryczne, choć w 94 proc. nieomylne, na razie jako prototypy są jeszcze dość toporne (jak określają to twórcy tego wynalazku), ale trwają prace nad ich udoskonaleniem. W przyszłości technologia czujników wszczepianych w zęby ma być jeszcze lepsza.
- (...) Na przykład, za pomocą mikrofonu moglibyśmy analizować dźwięk powstający przy gryzieniu, aby określać rodzaj spożywanego pokarmu. A za pomocą kamery lub nawet prostego miniaturowego aparatu fotograficznego bylibyśmy w stanie określać kolor pożywienia, choćby herbaty czy kawy, co w stomatologii ma duże znaczenie – wyjaśnia dr Hao-huaChu, który pracuje nad implantem.
Do wytworzenia wszczepu wykorzystano żywice stosowane w stomatologii. Zanim wynalazek wejdzie do użytku, musi przejść jeszcze testy kliniczne, a uczeni muszą określić, czy będzie on wywierał wpływ na jamę ustną – inteligentny ząb będzie działał w technologii bezprzewodowej.
To nie pierwsze prace nad zębem z wszczepioną elektroniką. Wcześniej pomysł realizowali uczeni nienieccy, ale ich prace szły w kierunku wytworzenia sensora umieszczanego w zębie, którego zadaniem było monitorowanie stężenia leków we krwi i dozowanie medykamentu w określonym momencie bez wiedzy i udziału pacjenta. Wynalazek ten przygotowany został z myślą o osobach, które z racji wieku czy chorób nie potrafią samodzielnie przyjąć leku, bądź nie pamiętają o przyjęciu lekarstwa o wyznaczonych porach.
Źródło: „Rzeczpospolita”