Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia

- 17-07-2020
Pracujący w Loyola University Medical Center's Oral Health Center dr Charles Palin przywrócił 62-letniemu pacjentowi z nowotworem jamy nosowej możliwość funkcjonowania i zachowania własnej twarzy. Pacjent nie chciał leczenia jedynie przedłużającego życie. Chciał żyć – normalnie. Z powodu wielu guzów, jego chirurg musiał usunąć w ramach leczenia inwazyjnego cały nos, w tym kość i tkankę miękką, osiem zębów przednich i część kącika ust. W poszukiwaniu ośrodka, który wykonałby protezę, dzięki której doszłoby do rekonstrukcji utraconych tkanek twarzy, pacjent trafił do Uniwersytetu Loyola. Opracowany przez dra Palina plan obejmował stworzenie zestawu niestandardowych uzupełnień, w tym protez i specjalnego obturatora, których zadaniem było wypełnić brakującą kość i tkankę w jamie ustnej pacjenta – włącznie z odbudową kącika ust, co umożliwiłoby normalne jedzenie, picie i oddychanie.
W kolejnym kroku pacjentowi osadzono tymczasową epitezę nosa, która powstała dzięki pracy drukarki 3D – umocowano ją na twarzy przy pomocy taśmy medycznej. Z kolei pod koniec 2019 r. pacjent otrzymał protezę, która umocowana została na twarzy przy użyciu magnesu, przyczepiając się do obturatora umieszczonego w górnej części jamy ustnej.
Pacjent przyznaje, że dzięki leczeniu „(...) 99,9% ludzi nie jest w stanie powiedzieć, że nie mam nosa. Nie muszę używać taśmy ani kleju, magnes działa idealnie”.
Z kolei sam dr Palin podkreślił fakt, że pacjent ma swoją własną twarz, może wyglądać normalnie i przede wszystkim – wrócić do codziennego życia.