Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia

- 10-06-2016
„Trwają prace nad możliwością połączenia krajowej karty płatniczej z kartą ubezpieczenia zdrowotnego – dowiedziały się DGP i Tok FM. Pod taką postacią wraca pomysł na wprowadzenie tzw. KUZ” – czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej” w wydaniu z dn. 18.04.2016 r.
Wg pierwotnej wersji KUZ miała:
-
być potwierdzeniem, że pacjent był u lekarza;
-
umożliwiać dostęp do danych ratunkowych oraz historii choroby;
-
zastępować podpis elektroniczny, gwarantować wiarygodność elektronicznej dokumentacji medycznej i bezpieczny dostęp do własnych danych medycznych.
Wersja ta została jednak zarzucona, a w jej miejsce pojawiła się nowa: połączyć KUZ z kartą płatniczą. W efekcie zyskalibyśmy produkt dostarczający jednocześnie informacji i umożliwiający uwierzytelnienie, że świadczenia finansowane z ramienia NFZ rzeczywiście zostały przyznane konkretnemu pacjentowi.
– Pomysł wynika z chęci wprowadzenia przez polskie banki nowego systemu rozliczeń i przejścia na własny system, co by się wiązało z możliwością udostępnienia klientom nowych kart z funkcjami płatniczymi dla wszystkich użytkowników rynku – tłumaczy wiceminister zdrowia Piotr Gryza. – Gdyby poszerzyć ich funkcjonalność o cechy identyfikacyjne związane z obszarem zdrowia, znaczna część obywateli otrzymałaby karty z nowym profilem.
Ministerstwo zdrowia uważa, że takie rozwiązanie wygenerowałoby wiele oszczędności, ponieważ koszty wdrożenia nowej karty rozłożone zostałyby na obu partnerów: publicznego i prywatnego. Specjaliści uspokajają, że obawy, iż poprzez tak zaprojektowaną kartę banki dostałyby informacje o stanie zdrowia swoich klientów, są bezpodstawne, ponieważ karta działałaby w systemie tzw. bezpiecznych kontenerów informacyjnych: osobnego dla danych zdrowotnych, a osobnego – dla danych finansowych.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”