Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez

- 20-06-2018
Stomatolodzy nie mają problemu ze znalezieniem pracy – dotyczy to zarówno rynku prywatnego, jak i placówek publicznej służby zdrowia. Pod koniec pierwszego kwartału tego roku w ochronie zdrowia było prawie 6000 wakatów. Liczba ta dotyczy lekarzy i personelu pielęgniarskiego.
Szpitale rozpisują konkursy na specjalistów; rozchwytywani są głównie onkolodzy, kardiolodzy, a także dentyści będące jeszcze w trakcie specjalizacji. Sytuacja ta pokazuje, jak źle jest w Polsce z zapewnieniem wystarczającej liczby odpowiednio wykształconego personelu w dziedzinie stomatologii. Z tego powodu powinny być jak najszybciej wprowadzone zmiany w system kształcenia specjalistów w tej dziedzinie medycyny.
W polskiej służbie zdrowia największym problemem nie jest znalezienie pracy. Tym problemem jest znalezienie dobrej pracy – to znaczy dobrze płatnej, dającej możliwość rozwoju zawodowego. Niskie pensje, nieatrakcyjne warunki socjalne nie przyciągają dentystów do publicznych placówek. Trudno się temu dziwić – na prywatnym rynku dobry stomatolog pracę znajdzie zawsze, jeśli nie we własnej praktyce, to w jednej z wielu klinik dentystycznych; i to bez konieczności posiadania specjalizacji. Poza wysoką pensją otrzyma jeszcze bogaty pakiet socjalny i możliwość dogodnego planowania czasu pracy. W tym wszystkim nadal nierozwiązana pozostaje kwestia kluczowa: co z pacjentami, których nie stać na prywatne leczenie?