Czy nitkowanie zębów może być tak samo przyjemne, jak radosna impreza? Twórcy Cocofloss – luksusowej nici dentystycznej – starają się udowodnić, że tak. Nie mają łatwego zadania, bo nie dość, że nitkowanie nie tylko nie jest tak popularne, jak szczotkowanie i przez sporą liczbę osób postrzegane jest jako czynność absolutnie niekonieczna a wręcz uciążliwa, to jeszcze starają się sprzedać na rynku produkt, który jest dużo droższy od innych.

Na niechęć do nitkowania składają się głównie:

• nieumiejętność posługiwania się nitką dentystyczną;

• brak uczucia spektakularnego odświeżenia bezpośrednio po zastosowaniu (nieporównywalnie słabszy efekt z tym, jaki osiąga się po szczotkowaniu);

• mało widoczne rezultaty ochrony przeciwpróchniczej.

Wszystko to powoduje zniechęcenie wśród potencjalnych użytkowników nitki.

Po macoszemu nitkowanie traktowane jest nie tylko przez Polaków. Z badania przeprowadzonego za Atlantykiem w 2015 r. wynika, że aż jedna czwarta Amerykanów okłamuje swoich dentystów odnośnie tego, jak często używają nici dentystycznej. Z kolei badania, które zostały przeprowadzone w 2016 r., wskazują, że aż jedna trzecia Amerykanów nigdy nie używa nici dentystycznej.

Trudno sobie wyobrazić, że nitka kiedykolwiek stanie się bardziej popularna od szczoteczki do zębów i pasty. Niemniej jednak twórcy nici Cocofloss wytyczyli sobie cel, aby zmienić całkowicie postrzeganie nitkowania i z czynności kojarzącej się wielu z rozdrażnieniem i przymusem chcą uczynić aktywność zabawną, a nawet inspirującą. Ten specyficzny marketing napędzany jest przez skojarzenia z przyjemnościami:

• nić występuje w wielu odmianach smakowych – inspiracją okazała się tu możliwość wyboru wśród wielu smakowych wersji środków stosowanych w gabinecie dentystycznym: pacjenci przychylniejszym okiem patrzą na coś, co mogą wybrać według własnych preferencji;

• dobrą zabawą, imprezą i przyjemnie spędzonym czasem – służą temu różne nuty smakowe, ale też struktura włókien nici, która może kojarzyć się z włochatym ręcznikiem plażowym i wakacjami w egzotycznym zakątku świata, oraz niewielkie opakowanie, które można mieć zawsze pod ręką i dzięki temu wykorzystać nić np. podczas imprezy w klubie czy w czasie garden party. Marketingowcy uznali, że mając przyjemne wspomnienia z wakacji lub z imprezy, których elementem była nitka o określonym smaku, bardzo prawdopodobnie jest, że nitkowanie wykonane nitką o tym samym smaku i w tym samym opakowaniu w domu przyniesie realistyczne, sympatyczne wspomnienia i będzie stanowić zachętę do częstego sięgania po włókniste akcesorium do higieny jamy ustnej.