Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez

- 10-08-2015
Pojawił się kolejny dowód na to, jak cennym nabytkiem dla ludzkości jest analiza informacji zebranych po obserwacji struktur jamy ustnej. Donosi o tym „Rzeczpospolita” w wydaniu z dnia 27.05.2015 r.: „Szczęki i zęby sprzed ponad 3 mln lat z Etiopii każą na nowo rysować drzewo genealogiczne człowieka”. Wszystko za sprawą odkrycia dokonanego ok. 520 km na północny wschód od Addis Abeby przez międzynarodowy zespół kierowany przez dra Yohannesa Haile-Selassiego z Muzeum Historii Naturalnej w Cleveland i Case Western Reserve University.
Szczęki i zęby przypisane zostały bliskiemu krewnemu człowieka, nowemu gatunkowi Australopithecus deyiremeda (słowo „deyiremeda” oznacza w języku ludzi zamieszkujących region odkrycia „bliski krewny”). Fragmenty szkieletu słynnej Lucy, które odkryto kilkadziesiąt kilometrów dalej, są młodsze o ok. 0,1 mln lat. Wiek nowo odkrytych skamieniałości datowany jest na 3,3-3,5 mln lat.
Z analizy parametrów zębów i szczęk można wyczytać wiele o dawnym ich właścicielu. Nowy bliski krewny rodzaju ludzkiego różnił się od gatunku, do którego należała Lucy: miał inny kształt i wielkość zębów, solidniejsze szkliwo oraz inny kształt dolnej szczęki. Przypuszcza się, że jego dieta również była odmienna od tej, którą preferowała Lucy: miał bowiem dość małe zęby przednie.
Odkrycie, o którym mowa, dzieli na razie świat naukowy: na tych, którzy sceptycznie podchodzą do twierdzenia, iż znaleziony szkielet należy zaliczyć do nowego gatunku, i na tych, dla których wyniki analizy parametrów struktur leżących w obszarze zainteresowań zawodowych każdego stomatologa i technika dentystycznego, są wystarczającym dowodem na to, aby na nowo rozpisać genealogię człowieka i wprowadzić zmiany do podręczników antropologii.
Źródło: „Rzeczpospolita”