Technik
- Warto wiedzieć ...
- Artykuły fachowe
- Dowiedz się jak ...
- Spis szkół w których można uzyskać tytuł technika dentystycznego
- Forum
- Ogłoszenia - Technik
- Praca
- Relacje z imprez
- Subskrypcja
- Dodaj laboratorium
- Współpraca
- Dental Labor
- Historia Techniki Dentystycznej
- Kongres Techniki CEDE2011
- Kongres Techniki Dentystycznej
- Kongres Techniki Dentystycznej Poznań
- Poradnik Technika
- Prawo i Finanse Techników
- Rejestracja na Kongres
- Rejestracja na kongres 2012
- Staż dla technika dentystycznego
- W laborze
Ankieta
- 14-07-2016
Dobry PR znaczy więcej niż szereg innych działań podejmowanych na rzecz poprawy lub wykreowania wizerunku marki. Ciekawy przykład tworzenia pozytywnego wizerunku bardzo specyficznie ujętej marki: narodu Amerykanów zastosowano w Arta, jednym z miast w Dżibuti – niewielkiej afrykańskiej republice. „(...) pracownicy Cywilnego Batalionu pojechali do lokalnej kliniki, gdzie amerykańscy dentyści wojskowi zaoferowali bezpłatne usługi dla lokalnej ludności. To działanie z dziedziny PR, które ma pokazać miejscowym, że Amerykanie to nie tylko spadające na głowę drony” – czytamy w „Bloomberg Businessweek Polska” (wyd. z dn. 4.07.2016 r.).
W Arta powstała klinika – dość skromna, wybudowana z pustaków. Amerykanie wyposażyli ją w sprzęt dentystyczny. Nieopodal stoi inny szpital – nowy i wyposażony w nowoczesne urządzenia z laserami włącznie. Wybudowali go Chińczycy. Lekarze pracujący w Arta są świadomi przewagi szpitalnego zaplecza technologicznego. W klinice w Arta realizuje się jednak szczytny PR-owski cel. Tu Amerykanie stawiają na budowanie pozytywnych relacji z pacjentami – w gabinecie stomatologicznym, do którego w kolejce ustawia się kilkadziesiąt pacjentów dziennie. Bo przecież Amerykanie to nie tylko drony – to także dobrze dopasowane plomby dentystyczne i zlikwidowany ból zęba.
Źródło: „Bloomberg Businessweek Polska”