Narodowy Fundusz Zdrowia obiecuje uporządkowanie świadczeń stomatologicznych i dojście do cen rzeczywistych. W 2008 roku w kontraktach zostaną wprowadzone zmiany. Nie wszystkie są korzystne lekarzy.

Kontrowersje budzą np. powracające dopłaty do świadczeń. Pacjent będzie mógł w ramach świadczeń refundowanych przez NFZ, zażyczyć sobie usługi o wyższym standardzie, potwierdzić to na piśmie i uiścić stosowna dopłatę. To rozwiązanie jest, jak tłumaczy NFZ, korzystne dla pacjentów. Stracą na nim za to lekarze, którzy kontraktów z NFZ nie otrzymali.

Dobrem pacjenta, a konkretnie koniecznością szerokiego dostępu do usług stomatologicznych, tłumaczona jest kolejna zmiana – zwiększenie czasu pracy lekarza do sześciu godzin dziennie. Obecnie jest to pięć godzin, co w systemie pracy dwuzmianowej, sprawia, że gabinety są czynne przez 10 godzin. Po zmianie, czas ten będzie musiał zostać zwiększony do 12 – 13 godzin. Należy przypomnieć, że powodem zmniejszenia wymiaru czasu pracy lekarzy stomatologów były występujące wśród nich nagminnie choroby zawodowe, np. schorzenia kręgosłupa czy łokieć tenisisty.

Niewykonalne może okazać się wykonywanie innych nowych zadań – diagramów elektronicznych, przedstawiających „status zębowy w wersji elektronicznej”. Na skutek lekarskich postulatów NFZ zawęził zakres wykonywanych diagramów. Nie będzie mogła ich jednak wykonywać ponad połowa gabinetów lekarskich z bardzo prostego powodu – braku komputera lub dostępu do internetu.

Częściowo tylko NFZ zrealizował postulaty lekarzy w zakresie zmian wartości punktowej świadczeń. Część z nich została podwyższona, jednak część... obniżona. NFZ twierdzi, że dotyczy to świadczeń nadużywanych prze lekarzy. Stanowią one około 11 procent ogółem wykonywanych świadczeń.

Miłą niespodzianką okazało się przywrócenie kontraktów na dzieci, których pierwotnie NFZ nie przewidywał. – Praca z dziećmi jest bardzo trudna i specyficzna. Dobrze więc, że udało się przekonać NFZ do zmiany decyzji – pisze Andrzej Baszkowski w listopadowym wydaniu „Gazety Lekarskiej”.

Zlikwidowano obowiązek wykonania 156 protez rocznie. Nie można ich zrobić więcej, ale można mniej. Lekarzowi pozostawiono wybór, w zależności od zapotrzebowania na usługi protetyczne w danym rejonie. Zmiana ta może stać się powodem problemów w ośrodkach, gdzie brakuje techników dentystycznych.

Mniej korzystne dla niektórych lekarzy mogą okazać się zmiany w kryteriach oceny ofert w postępowaniu w sprawie o zawarcie umowy o udzielenie świadczeń opieki zdrowotnej. Inaczej punktowane są np. posiadane przez lekarzy specjalizacje. Mogą stracić osoby o wysokich kwalifikacjach. Pojawiły się punkty za ciągłość pracy. Można tez zostać ukaranym ich odjęciem za stwierdzone uchybienia w pracy.

W przyszłym roku prawdopodobnie wzrośnie wynagrodzenie za kontrakty stomatologiczne. Budżet na stomatologię zostanie zwiększony, jednak nie o zapowiadane 65, ale o około 50 procent.

Warunki postępowania dotyczące umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej przedstawione są w Zarządzeniu nr 53/2007/DSOZ. Wymienione są tam dokumenty, które należy przygotować i dołączyć do oferty konkursowej.

Źródło: Gazeta Lekarska 2007 - 11