Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia

- 15-09-2014
Zakażenie ustroju bakteriami bytującymi w chorym przyzębiu w konsekwencji może prowadzić do zawału. Brak dbałości o zęby wywołuje więc poważne implikacje. Badaniem zależności między chorym przyzębiem a schorzeniami układu krążenia i serca zajmują się wspólnie kardiolodzy i periodontolodzy, a coraz częściej mówi się o potrzebie poszerzenia zespołu o specjalistów innych dziedzin medycyny.
- Te badania, prowadzone od wielu lat, pokazują, że niektóre parametry chorób przyzębia u osób z tzw. ostrymi zespołami wieńcowymi są bardzo wysokie i wahają się od 80 do 100 proc., podczas gdy uznaje się, że wartości mogące występować to 20 proc. Dotyczy to krwawienia i odkładania się płytki kamienia nazębnego – mówi dr n med. Maciej R. Czerniuk, adiunkt w Zakładzie Chorób Błon Śluzowych i Przyzębia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Choroby przyzębia często są lekceważone. Nawet krwawienia z dziąseł, patologiczne głębokie kieszonki dziąsłowe i próchnica w szyjkach zębowych nie skłaniają części osób do spotkania ze stomatologiem. To duży błąd.
- Jednym z pierwszych symptomów choroby przyzębia jest m.in. krwawienie z dziąseł przy myciu zębów, co może świadczyć o toczącym się procesie zapalnym. Bardzo często jest ono bezbolesne, dlatego tak wielu pacjentów je ignoruje, a powinno bezwzględnie kierować do lekarza stomatologa, który w razie potrzeby skieruje do periodontologa – mówi Maciej R. Czerniuk.
Źródło: „Rzeczpospolita”