Kiedy urodzi się dziecko, na troskę o siebie młoda mama ma niewiele czasu. Nie powinna jednak zaniedbywać swojego zdrowia – szczególnie, jeśli karmi piersią. Karmienie i praktycznie całodobowa opieka nad maleństwem to spory wysiłek dla organizmu, wymagający stałego uzupełniania witamin i minerałów. Szczególnej uwagi wymaga uzupełnianie zapotrzebowania ustroju w wapń – między innymi z powodu roli, jaką pierwiastek ten odgrywa w tworzeniu kośćca i zębów. Jeśli podczas ciąży kobieta dbała o swoje uzębienie, wystarczy, że podczas karmienia piersią będzie pamiętać o zdrowej diecie oraz o suplementacji witamin i minerałów, o ile zaleci tak lekarz. Warto też pamiętać o dziąsłach i przyzębiu – osłabiony ciążą, porodem i karmieniem organizm może stać się bardziej podatny na infekcje i reagować stanem zapalnym na uszkodzenia mechaniczne.

- Młoda mama ma niewiele czasu, aby zadbać o zęby już po urodzeniu dziecka. Jeżeli podczas ciąży odwiedzała dentystę i przestrzegała higieny, raczej nie powinna mieć problemów z zębami. Gorzej, gdy je zaniedbała. Ciąża sprzyja próchnicy, także po urodzeniu dziecka - uczula dr Agata Cebulak, specjalista periodontolog. - Zęby mogą być słabe i się psuć. Ważne, aby młoda mama, która nie była na konsultacji stomatologicznej w czasie ciąży znalazła chwilę, aby odwiedzić dentystę.

Wizyta u stomatologa tuż po porodzie da karmiącej mamie pewność, że próchnica nie będzie skrycie niszczyć jej zębów; pozwoli też zaoszczędzić wielu nieprzyjemności i wydatków związanych z leczeniem zaniedbanych, niedomagających dziąseł.

Źródło: „Nowiny”