- Ciągle panuje mit, że mleczaków nie trzeba leczyć. To nic bardziej mylnego. To są tak samo ważne zęby jak te, które wyrastają w ich miejscu - mówi Krystyna Stankiewicz, ełcka stomatolog, która od wielu lat prowadzi gabinet dentystyczny. - Niektórym dzieciom stałe zęby wyrastają bardzo wcześnie. Atakuje je próchnica, a rodzice tłumaczą, że myśleli, iż to tylko mleczaki. Konsekwencje takich zaniedbań są nieodwracalne -w wieku kilkunastu lat dzieci tracą zęby - na całe życie.

Choć wydaje się to niewiarygodne – niektóre dzieci dopiero w szkole uczą się, jak należy szczotkować zęby. Uczą je tego nie rodzice, ale... szkolne pielęgniarki. Z powodu wieloletnich zaniedbań w higienie jamy ustnej zdarza się utrata zęba u kilkuletniego ucznia. Dentyści i pedagodzy alarmują: polskie dzieci powinny systematycznie odwiedzać gabinety stomatologiczne. Najlepiej, gdyby gabinety były w szkołach.

Istotne jest również podejmowanie akcji profilaktycznych i edukacyjnych. Rodzice i dzieci powinni wiedzieć, jak ważna jest codzienna troska o czyste zęby – o mleczaki również. Te zęby – z racji słabszego zmineralizowania szkliwa – są bardziej podatne na uszkodzenia i ataki bakterii próchnicy.

Najbardziej niepokojący jest fakt, iż świadomość społeczna dotycząca codziennego używania szczoteczki jest nadal bardzo niska. Podobnie jak mało jest wiedzy na temat ogromnego wpływu prawidłowej diety na zdrowie zębów.

Źródło: „Gazeta Współczesna”