Dziecko
Ankieta
- 06-09-2017
Żucie to czynność zależna wprawdzie od naszej woli, ale usta otwieramy odruchowo dzięki czynności pnia mózgu. To czynność nabyta – uczymy się jej wraz z rozwojem zębów. O tym, jak szybko przeżuwamy kęsy, decydują indywidualne predyspozycje. Siła nacisku na przeżuwany pokarm zależy od wieku, płci oraz kondycji mięśni i zdrowia ogólnego.
Aby szczęki płynnie zamykały się i otwierały oraz aby dochodziło do odpowiednio mocnego nacisku zębów na pokarm (w zębach trzonowych nawet do 90 kg, a w siekaczach do ok. 38 kg), konieczna jest aktywność mięśni układu żującego i proprioreceptorów. W przewodzeniu bodźców, które powstają podczas czynności żucia, bierze udział wiele nerwów: trójdzielny, językowo-gardłowy, twarzowy, błędny, rdzeniowe, przywspółczulne.
W czynności żucia wyróżniono kilka etapów:
-
przygotowujemy się do przyjęcia kęsa pokarmu – tutaj może następować odgryzienie go od większej porcji;
-
następuje kontakt z kawałkiem pokarmu;
-
kęs jest miażdżony do momentu zetknięcia się zębów obu szczęk albo do uzyskania maksymalnej siły nacisku;
-
następuje rozcieranie zębami zmiażdżonego pokarmu;
-
dochodzi do ostatecznego zetknięcia się zębów w obu szczękach.
Żucie jest zdrowe, kiedy:
-
nie przesilamy układu żującego nadmiernym naciskiem;
-
żujemy równomiernie po obu stronach jamy ustnej (jednostronne żucie może doprowadzić do przeciążenia stawu skroniowo-żuchwowego i mięśni w eksploatowanej okolicy);
-
po żuciu nie zostają na zębach resztki przyklejone do szkliwa;
-
sięgamy po gumę do żucia bez cukru.
Źródło: Opracowanie własne