Jeśli jesteś wiecznie zapracowanym stomatologiem lub technikiem dentystycznym, podaruj sobie na majowy weekend odrobinę luzu i spędź czas z rodziną, bliskimi znajomymi czy nawet w gronie obcych ludzi i samotnie, ale poza domem i – oczywiście – poza gabinetem czy pracownią. To doda ci chęci do dalszej pracy po majówce i dostarczy sposobności, aby przyjaźniej spojrzeć na świat. Możesz iść na spacer, na rower, popływać, ale możesz też skosztować klimatu sprzed 100 lat i wybrać się np. do Wrocławia, gdzie 1 maja na tory wyjadą 2 zabytkowe tramwaje: „Juliusz” i „Baba Jaga”. Leciwe pojazdy kursować będą po mieście na dwóch liniach: czerwonej i żółtej aż do końca września tego roku.

W Trójmieście postawiono na imprezy plenerowe – mniej lub bardziej huczne, ale zawsze rozrywkowo. Jeśli jesteś sympatykiem czworonogów, możesz przebrać się „na zwierzęco” i wziąć udział w wielkiej Paradzie Zwierząt i wraz ze swoim pupilem przemaszerować w niezwykłym pochodzie po sopockim Monciaku. Działał będzie też Teatr na Plaży. Na wielbicieli aktywności ruchowej i artystycznej czekają z kolei atrakcje na Placu Zdrojowym przy Molo.

Wprawdzie według prognoz pogoda może zaskakiwać, ale jeśli na majówkę zabierze się własną pogodę ducha, wtedy każda impreza będzie udana. Tu chodzi o zrelaksowanie się – po takiej kulturalno-rekreacyjnej odskoczni od spraw zawodowych, powrót do obowiązków będzie znacznie przyjemniejszy, a sama praca – bardziej efektywna.

Źródło: Opracowanie własne