
Praca po 12 – 14 godzin na dobę, niskie stawki za protezy, niepewność zatrudnienia – to tylko część powodów rozczarowań, którym podlega niejeden technik dentystyczny. Tymczasem jakość świadczonych usług przez polskich techników niczym nie odbiega od standardów światowych. Świadczy o tym zadowolenie pacjentów. „Jeżeli po 10 latach pacjent przychodzi do gabinetu i pyta lekarza, czy nadal pracuje z tym samym technikiem, bo jest bardzo zadowolony z tych protez, które miał wykonane, to o czymś to świadczy” - pisze Bożena Florczyk w artykule zamieszczonym w „Nowoczesnym Techniku Dentystycznym” (2/2010). Zauważa również: „Technicy są niedofinansowaną grupą zawodową, o której zapomniano po sprywatyzowaniu stomatologii. Nie pomyślano o nas przy podpisywaniu kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia”. Skutkuje to otrzymywaniem przez techników tylko części kwot przeznaczonych w kontraktach na wykonanie świadczeń protetyczno - ortodontycznych.
Do bolączek trapiących środowisko techników dentystycznych autorka zalicza również:
-
zmniejszanie ilości i wartości kontraktów podpisywanych przez NFZ ze stomatologami, co powoduje ograniczenia w dostępności do usług protetycznych finansowanych z ubezpieczeń społecznych;
-
brak ustawy o zawodzie technika – prace nad nią trwają już wiele lat, ale ich końca nadal nie widać;
-
brak samorządu zawodowego;
-
wykorzystywanie techników przez lekarzy;
-
zamykanie pracowni, które nie mogą się utrzymać na rynku ze względu na ograniczanie liczby kontraktów podpisywanych z dentystami i związaną z tym niepewność współpracy na linii lekarz – technik dentystyczny;
-
wysokie koszty wyposażenia i utrzymania pracowni protetycznej – w Polsce technicy działają głównie w pojedynkę, co silnie obciąża ich finansowo i często ogranicza lub przekreśla wprowadzanie nowych, drogich technologii;
-
wysokie koszty edukacji zawodowej - by móc nadążać za dynamicznym rozwojem branży technik dentystyczny musi się ustawicznie dokształcać.
Jak na ironię, polskich techników cechuje pęd do wiedzy i chęć korzystania ze zdobyczy najnowszych technologii – bywa, że za drogich jak na możliwości rodzimych specjalistów.
Trudności, których nie da się pokonać, rodzą zniechęcenie. To zaś powoduje, że wielu młodych ludzi rozczarowuje praca w wymarzonym zawodzie technika.
Źródło: „Nowoczesny Technik Dentystyczny”