Na uczelniach rozpoczął się prawdziwy bój o maturzystów. Wzmożona aktywność w przyciąganiu przyszłych specjalistów to efekt niżu demograficznego i zbyt dużej liczby uczelni.

Najczęściej stosowaną zachętą do rozpoczęcia studiów na danym kierunku i na konkretnej uczelni jest rabat przy opłacie czesnego. Jednak najsilniej przyciąga inny magnes: nowe, atrakcyjne kierunki kształcenia, dostosowane do potrzeb rynku pracy i wymagań stawianych przez obecny postęp technologii.

Nowości nie brak także w dziedzinie nauk o zdrowiu i związanych ze stomatologią. Trzy nowe specjalności pojawiły się na Wydziale Zdrowia Publicznego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego: kształcić się tam będą mogły przyszłe higienistki stomatologiczne, fachowcy od ratownictwa specjalistycznego i zdrowia środowiskowego oraz profilaktyki chorób środowiskowozależnych.

Źródło: „Polska Dziennik Zachodni”