Majówka na kajaku? Jak najbardziej. Oferta spływów kajakowych na początek maja jest bogata. Majówkę zwykło się już tradycyjnie traktować jako otwarcie sezonu kajakarskiego. Niektóre imprezy przygotowywane są również z myślą o tych, co jeszcze nigdy w kajaku nie siedzieli i którzy nie umieją nawet pływać. Tak jest na przykład na spływie Nidą - nad bezpieczeństwem uczestników wyprawy czuwać będą cały czas doświadczeni ratownicy WOPR. Przed pierwszym kontaktem z kajakami organizatorzy przeprowadzają krótkie szkolenie: kształcenie uczestników dotyczy głównie technik wiosłowania i bezpieczeństwa. Spływ ten organizowany jest już po raz piąty. Uczestniczą w nim studenci i osoby pracujące z całej Polski. Nie ma ograniczeń wiekowych. Tych, którzy uczestniczyli już w spływie, nie trzeba namawiać na kolejną edycję imprezy.

Mieszkańcom północy Polski bliżej będzie na spływ po Drawie – organizatorzy zapraszają do udziału w czterodniowej wyprawie kajakowej po Korytnicy, Mierzęckiej Strudze, Drawie i Noteci do Drezdenka. W środkowej Polsce organizowane są spływy rzekami Pilicą i Wartą.

Z kolei tym amatorom przygody z kajakami w tle, którym bliżej na Mazury, oferowany jest weekendowy spływ rzeką Krutynią, słynącą z malowniczych zakoli i zarośniętych trzcinami zatok. Studenci, młodzież szkolna i dzieci mogą na praktycznie każdej wyprawie liczyć na zniżki.

Źródło: Opracowanie własne