Uczelnie medyczne przyciągają kandydatów na studia na wiele różnych sposobów: informacjami umieszczanymi w mediach, eventami, wykładami otwartymi, kursami przygotowującymi do podjęcia kształcenia. Najlepszą rekomendacją dla uniwersytetu są jednak zawsze związani z nim ludzie, najlepiej – ci, którzy zdobywają dopiero na uczelni wiedzę i mogą udzielić kandydatom wielu praktycznych rad i wskazówek, chociażby dotyczących podejścia kadry wykładowców do studentów czy ciekawostek na temat sposobu prowadzenia zajęć lub odpytywania na egzaminie.

Tak też przygotowano tegoroczne Dni Otwarte na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Cel imprezy był jeden: zachęcić licealistów do kształcenia się właśnie na tej uczelni.

- Chcieliśmy pokazać to, czego nauczyliśmy się do tej pory i zachęcić do studiowania na naszym kierunku. Oczywiście nie wszystkie prace się zmieściły, to zarys naszych umiejętności – mówiła jedna ze studentek, która w przyszłości chce zostać technikiem dentystycznym.

Poza zwiedzaniem katedr i zakładów uczelnianych uczestnicy mogli wziąć udział w licznych warsztatach, m.in. z anatomii, szycia chirurgicznego, intubacji, gipsowania. W ofercie był też pokaz specjalistycznych czynności ratunkowych, indywidualna ocena sylwetki i dobór ćwiczeń, badanie składu masy ciała oraz pokazy kardiologiczne, dietetyczne i kosmetologiczne, można było też zrobić sobie zdjęcie w fotobudce, obejrzeć stoiska tematyczne, a nawet zostać osobą ratowaną przez studentów podczas pokazów.

Źródło: „Dziennik Wschodni”