Student
Ankieta
- 01-02-2010
Studenci mają to nieszczęście, że sesja zimowa zbiega się z karnawałem. I chcąc nie chcąc, znakomitą część czasu trzeba poświęcić na naukę, a nie na rozrywkę. Ilość czasu, którą pochłonie przyswojenie wymaganej na zaliczeniach i egzaminach wiedzy, jest zazwyczaj wypadkową dotychczasowego wkładu własnego w naukę, obliczanego indywidualnie dla każdego studenta. Jeśli dotychczasowe kształcenie odbywało się w miarę systematycznie, wystarczy zazwyczaj poświęcić trochę więcej czasu na naukę, by uzyskać efekt w postaci pozytywnego wpisu w indeksie. Jeśli ktoś preferował system nauki okazjonalnej, będzie zmuszony dać z siebie więcej, by nadrobić zaległości.
Sposobów na radzenie sobie z nawałem materiału do opanowania przed egzaminami jest mniej więcej tyle, ilu studentów. Każdy powinien wypracować sobie optymalny system nauki i jego się trzymać - nawet, jeśli najlepszy przyjaciel preferuje inną metodę.
Warto pamiętać o kilku zasadach:
-
Jeśli jesteś nocnym markiem i lubisz uczyć się w późnych godzinach dnia, nie łudź się, że będzie Ci łatwo dotrzymać kroku rannemu ptaszkowi, który od świtu siedzi w książkach, ale spać chodzi wtedy, gdy ty dopiero siadasz do książek.
-
Nie ucz się chaotycznie – zanim zabierzesz się za wchłanianie wiedzy, opracuj sobie plan działania. I trzymaj się go – tak uczy się szybciej i efektywniej. Najlepiej podziel materiał na bloki – liczbę modułów dostosuj do liczby dni, które pozostały Ci do egzaminu. Koniecznie zostaw sobie jeden dzień zapasu – na wytchnienie, nieprzewidziane życiowe wypadki, albo na powtórki.
-
Nie traktuj organizmu jak baterii, którą można tylko podładować, by działała. Nie łudź się, że zapasy energetyczne Twojego ciała i umysłu są niewyczerpane: dbaj o właściwą ilość snu i wypoczynku w stosunku do nauki. Ustal nieprzekraczalną (ale realną godzinę), po której idziesz spać – to pomaga sprawować kontrolę nad ilością snu.
-
W czasie nauki rób co godzinę przerwę na rozruszanie organizmu. Najlepiej wyjdź na świeże powietrze (choćby na balkon); albo otwórz szeroko okno i wpuść do pomieszczenia rześki powiew. Wykonaj kilka ćwiczeń oddechowych i rozciągających – to rozjaśnia umysł i dodaje energii.
-
Nie zapominaj o posiłkach – oczywiście tych wartościowych. Nie zapychaj żołądka śmieciowym jedzeniem ani energetyczną chemią spożywczą. Miej pod ręką orzechy lub naturalny jogurt – nauka wymaga potężnej dawki energii, dlatego zdrowe przekąski są dobrym rozwiązaniem na zaspokojenie głodu lub ochoty na „coś na ząb”.
-
Nagradzaj siebie. Zaliczenie/egzamin masz już za sobą? Pofolguj sobie: idź do kina, zorganizuj wesołą imprezę, pojedź na narty, albo się wyśpij. Miłe siebie traktowanie jest bardzo ważne: pozwala złapać oddech przed kolejnym sesyjnym wyzwaniem.
Źródło: Opracowanie własne.