Koniec września jest z całą pewnością ważnym czasem dla wielu młodych ludzi. Są wśród was ci, którzy od października dołączą do grona studentów stomatologii. To zapewne nieco stresujące wydarzenie w życiu, które często wiąże się ze zmianą miejsca zamieszkania i początkiem samodzielności. Nowy rozdział w życiu wywołuje wiele obaw. Jednak okres studiów to przepiękny czas, który potem będziecie miło wspominali. To czas zdobywania wiedzy i umiejętności oraz praktycznego doświadczania pracy z pacjentem. Priorytetem jest nauka – aby zdać egzaminy, ale po zajęciach zawsze można znaleźć czas na spotkania ze znajomymi i odpoczynek.
Liczne grono osób nieco starszych, także od października, zaczyna nowy etap w swoim życiu - staż podyplomowy. Pojawiają się nowe obowiązki, dla wielu z was pierwsze możliwości zarobkowe. Jesteście już lekarzami stomatologami stażystami, a nie tylko studentami. To zobowiązuje. Nie będzie już można bezkarnie zrobić sobie wolnego „na życzenie” i jak dawniej nie pójść na wykład czy zajęcia. Teraz będziecie rozliczani z każdego dnia. Oczywiście należą się wam dni urlopu do wykorzystania, ale jest ich dużo mniej niż tych dni wolnych, które przysługiwały wam, kiedy byliście jeszcze tylko studentami. Każdy stażysta musi zdawać sobie sprawę z faktu, że jego odpowiedzialność zawodowa zwiększa się. Okres stażu to optymalny czas na zdobycie doświadczenia zawodowego związanego z pracą przy pacjencie oraz doszlifowanie praktycznych umiejętności w dziedzinach stomatologii, z których wiedzę teoretyczną zdobywaliście podczas studiów.
Nowy etap w życiu zaczyna się też dla osób, które kończą staż. Przed wami wiele możliwych ścieżek rozwoju zawodowego i czas poszukiwania pracy. Od tej pory nie będziecie mieli nad sobą lekarza koordynującego, z którym będzie można skonsultować każdy etap leczenia pacjenta. Odpowiedzialność za leczenie pacjenta przyjmuje pełny wymiar. Są też plusy tego. Będziecie mieli większą swobodę w wyborze metody leczenia i doborze materiału.
Źródło: Opracowanie własne