Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia

- 21-03-2012
W Polsce mamy 40 stomatologów w habitach. Większość pracuje na misjach. Jedną z osób wyświęconych, a jednocześnie zajmujących się leczeniem zębów, jest dr Joanna Gąbka, zakonnica ze zgromadzenia szarytek, a jednocześnie dentystka pracująca od 20 lat w Mazowieckim Centrum Stomatologii. Siostra Joanna udowadnia, że powołanie duchowe można z powodzeniem realizować wespół z powołaniem zawodowym.
- Pacjent jest najważniejszy i mam wobec niego służebną rolę. Takiego stosunku do pacjenta uczę młodych lekarzy. Uczę też, by szukali wsparcia również u kolegów – podkreśla siostra doktor.
– Wcześniej myślałam, że będę pracowała tylko w zakonie i leczyła siostry. Najwyraźniej miało być inaczej – dodaje.
Dentystka – szarytka pracuje w placówce, która realizuje nie tylko zadania związane z leczeniem, ale także prowadzi działalność dydaktyczną. Do siostry Joanny na staż trzeba zapisywać się z wielkim wyprzedzeniem: ceni się ją za dużą wiedzę, cierpliwość i podejście do drugiego człowieka.
Pacjenci czasem pytają, czy leczenie u zakonnicy mniej boli. S. Joanna zaznacza, że w gabinecie może boleć, a cuda takie, że ząb będzie wyleczony od samego patrzenia, po prostu nie istnieją tam, gdzie pracuje.
Czy trudniej jest pracować w zawodzie stomatologa będąc jednocześnie osobą zakonną?
- Pan Bóg daje siły do wypełniania dwóch powołań – mówi siostra, a jednocześnie lekarz stomatolog Joanna Gąbka. Dzień zaczyna o 4 rano porannymi modlitwami. Potem jest czas na Mszę Św. I pracę w poradni od 7-ej rano albo od 14-ej. Dzień wypełniony jest też innymi obowiązkami: szkoleniami, konsultacjami, sprawdzaniem prac, a bywa, że i zwyczajną rozmową z pacjentem, który tego potrzebuje – już poza gabinetem.
Zakonnica - stomatolog przełamuje stereotypy, trafia do ludzi i potrafi pracować ponad podziałami. Wie, że realizuje swoje dwa powołania.
– Mówią, że osoby konsekrowane nie dostosowują się do świata. A ja nie wyobrażam sobie życia bez służby zdrowia – stwierdza s. Joanna.
Źródło: „Idziemy”