W Ziębicach proboszcz poprosił o pomoc, która przeznaczona miała być ma renowację złoconych naczyń liturgicznych. Szlachetna powłoka w ciągu kilkudziesięciu lat użytkowania uległa starciu i wygląd kielichów należało odnowić. Parafianie oddawali więc złotą biżuterię oraz ... złote zęby. Te ostatnie są szczególnie cenne, ponieważ jak tłumaczy wikary tamtejszej parafii zawierają:

- Czyściuteńkie złoto najwyższej próby. W przeciwieństwie do biżuterii, która zawiera śladowe ilości różnych metali.

Chcący pomóc oddają to, co mogą. Niektórych mieszkańców prośba księży zbulwersowała, innych zszokowała; ale są i tacy, którzy uważają, że to dobra idea. Złote protezy zębowe są mniej praktyczne niżeli nowoczesne, które do złudzenia przypominają naturalne zęby; a poza tym - dziś już są niemodne.

Część naczyń liturgicznych już odnowiono – wierni mogli je podziwiać podczas obrządków.

- Pięknie to wygląda, a że dzięki złotym zębom? Każdy daje to, co chce (...) - mówi jedna z parafianek.

Kolejną zaletą powtórnego wykorzystania złota z zębów jest fakt, iż ten specyficzny recykling przynosi korzyści środowisku naturalnemu. Na świecie od kilku lat zbiera się złote zęby na złom i przetapia na nowe wyroby – tam nikogo to nie dziwi.

Źródło: „Polska Gazeta Wrocławska”