Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia

- 13-03-2018
Jeśli ktoś do tej pory sądził, że tylko polskie dzieci mają fatalny stan uzębienia, musi zweryfikować poglądy. Po przebadaniu 3000 rodzin w Australii, tamtejsi dentyści są w szoku, jak bardzo chore zęby ma młode pokolenie. Z raportu przygotowanego przez Royal Children's Hospital wynika, że co trzecie dziecko nie myje zębów dwa razy dziennie, a jedna trzecia nieletnich miała wypełniane ubytki przed rozpoczęciem szkoły średniej. Najgorsze jednak jest to, że już dwuletnie dzieci u stomatologa miały wykonywane ekstrakcje zębów.
Australijscy dentyści nie mają wątpliwości, że raport odsłonił nie tylko największe bolączki zdrowia jamy ustnej młodego pokolenia, ale także zdemaskował obszary, w których konieczne jest wprowadzenie szeregu zmian w celu naprawy istniejącej sytuacji. Chodzi tu o zmiany nawyków – w tym żywieniowych. Okazuje się, że większość dzieci przez większą część dnia pije słodkie napoje, a rodzice, podając dziecku wodę, serwują mu wodę z butelki a nie z kranu. Problem polega na tym, że nieświadomie popełniają błąd: ponieważ tylko woda w kranie wzbogacana jest we fluor.
Zatem edukowanie jest kolejnym obszarem, w którym stomatologia ma wiele do zrobienia także na Antypodach.
Źródło: 9News