Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia

- 21-08-2017
Po ostatnich rozstrzygnięciach konkursów, które NFZ ogłosił dla dentystów, na stomatologicznej mapie Górnego Śląska pojawi się nieco zmian.
Od 1 września br. w Dąbrowie Górniczej leczenie zębów na ubezpieczenie będzie można przeprowadzić tylko w siedmiu gabinetach stomatologicznych. Część dąbrowskich stomatologów uważa, że tak mała liczba gabinetów to kolejny cios dla pacjentów i dłuższe kolejki w oczekiwaniu na wizytę. Z kolei urzędnicy NFZ twierdzą, że niekoniecznie – ponieważ w konkursie rozdysponowane zostały wszystkie przewidziane pieniądze i wzrosła też liczba etatów: zamiast 35 będzie ich w Dąbrowie Górniczej 38,5. Jakkolwiek nie patrzeć na plusy i minusy takiego rozwiązania, i tak jeden gabinet będzie przypadał na ponad 17,1 tysiąca mieszkańców.
Sytuacja podobna do panującej w Dąbrowie jest także w Będzinie (5 gabinetów z 20 etatami) i Czeladzi (w jednym jest 7,75 etatu, a w drugim jeden).
W 138-tysięcznym Rybniku wybranych zostało aż 28 ofert, natomiast w Sosnowcu kontrakt podpisano z 26 gabinetami stomatologicznymi.
Fundusz podkreśla, że duże różnice w liczbie gabinetów w wymienionych miastach wynikają z faktu, że w mniejszej liczbie gabinetów zapewniono więcej etatów. W miastach, w których podpisano dużo kontraktów, gabinety nie oferowały znacznej liczby etatów.
Źródło: „Polska Dziennik Zachodni”