Zamiast kombinować z przesiadkami i godzinami odjazdów autobusów, postawiłem na komfort i wynająłem samochód już na lotnisku w Podgoricy. I to był strzał w dziesiątkę. Dzięki temu mogłem w jeden dzień wskoczyć na plażę nad Adriatykiem, a wieczorem zjeść kolację w górach Durmitoru. Auto sprawiło, że nie musiałem się martwić o logistykę, a sama rezerwacja była intuicyjna i szybka. Co więcej, obsługa pomogła mi dobrać pojazd idealny na lokalne drogi. Dziś wiem, że jeśli wybieram się do Czarnogóry – tylko z własnym środkiem transportu. Zainteresowanych odsyłam do sprawdzonej opcji https://auto-travel.me/pl/podgorica-wynajem-auta/