Dziecko
Ankieta

- 27-10-2008
Wrocławscy urzędnicy miejscy postanowili zadbać o zęby dzieci z ich miasta. W połowie września rozpoczęła się wielka akcja wożenia uczniów na badania stomatologiczne do gabinetów w Akademii Medycznej, która potrwa do końca tego roku szkolnego. Przebadanych ma być 28 tys. dzieci.
Celem akcji jest ocena stanu zdrowia zębów uczniów. Od kiedy opieka stomatologiczna w szkole straciła rację bytu, trudno o tego typu, jednoznaczną ocenę.
Inicjatywa wrocławskiego Urzędu Miasta znajdzie, być może, naśladowców. Im więcej podejmowano by takich akcji, tym lepsza byłaby świadomość społeczna o tym, jak ważna jest higiena jamy ustnej i profilaktyka stomatologiczna. Mniej uciążliwa i kosztowna byłaby również walka z próchnicą. Ważne jednak, by w tego typu akcje włączyli się rodzice – przypadek wrocławski pokazuje, że nie wszyscy opiekunowie wyrażają zgodę na zbadanie uzębienia ich pociech. Czynią to albo dlatego, że sami systematycznie dbają o zdrowie zębów dzieci, albo dlatego, że ich higiena jamy ustnej pozostawia wiele do życzenia i nie widzą powodu, by pociechy postępowały inaczej.
- W naszym kraju pokutuje np. jeszcze ciągle mit, że zębów mlecznych się nie leczy. Jest to błędne rozumowanie. Gdy są zdrowe lub wyleczone, to znacznie zwiększa się prawdopodobieństwo, że zęby stałe będą zdrowe, a zgryz prawidłowy - przekonuje stomatolog zaangażowany we wrocławską akcję.
Część dentystów uważa, że powrót gabinetów stomatologicznych do szkół byłby znakomitym rozwiązaniem, ponieważ właśnie tam:
-
miałby miejsce regularny kontakt dziecko – stomatolog
-
realizowano by zadania profilaktyki stomatologicznej
-
podejmowano by podstawowe leczenie.
O tym, jak skuteczna jest profilaktyka, świadczy przykład krajów skandynawskich, gdzie praktycznie żadne dziecko nie ma próchnicy. W Polsce natomiast nieomal nie spotyka się dzieci bez próchnicy.
Źródło: „Słowo Polskie Gazeta Wrocławska”