Strona główna - portaldentystyczny.pl

Strona główna LekarzAktualności

Nowa technologia wytwarzania zębów
  • 12-08-2011
 

 

 

 

 

 

„Pojęcie sztucznych zębów nabrało nowego znaczenia. Bo czyż sztuczne może być coś, co jest zbudowane z materiału biologicznego?” - takie pytanie pada w wydaniu „Rzeczpospolitej” z 14.07.2011 r. Okazuje się, że w świetle nowych odkryć i zdobyczy biotechnologii sztuczne zęby to już nie tylko protezy wytwarzane w pracowniach techników dentystycznych, ale również zęby wyrastające w laboratoryjnym inkubatorze.

Zmiana znaczenia „sztuczne zęby” może dokonać się za sprawą Japończyków, którzy w swoich laboratoriach z komórek macierzystych myszy wyhodowali taki sztuczny, lecz prawdziwy ząb: ze szkliwem, i sprawdzający się w praktyce. Po jego wszczepieniu w kość mysiej szczęki doskonale sprawdził się w swej roli, czyli umożliwił zwierzęciu gryzienie. Ów przełomowy eksperyment z wykorzystaniem komórek macierzystych przeprowadził zespól kierowany przez Takashi Tsuji z Uniwersytetu Nauki w Tokio. Naukowiec już teraz myśli o użyciu komórek własnych pacjentów do wytwarzania narządów potrzebnych do przeszczepu.

 

Eksperyment przebiegał w kilku etapach. Na początek Japończycy pobrali komórki macierzyste z embrionów mysich. Wśród nich znajdowały się komórki, które miały przekształcić się w uzębienie. Po potraktowaniu komórek odżywczym koktajlem, rozpoczął się proces transformacji. Po pięciu dniach uzyskano zalążki mysich zębów. Umieszczono je w specjalnej osłonie i wszczepiono w okolice mysich nerek. Miejsce implantacji było nieprzypadkowe: chodziło o to, by panowały w nim zaciszne, ciepłe i wilgotne warunki, a w sąsiedztwie znajdował się system do odprowadzania zbędnych produktów metabolizmu. W ciągu dwóch miesięcy powstał kompletny ząb trzonowy z więzadłem przyzębia – włóknami, które mocują go do kości. Nowy ząb wyjęto z dotychczasowego „inkubatora” i wszczepiono już we właściwe miejsce, czyli w kość szczęki. Proces wrastania w tkanki zakończył się po 30 dniach od zaimplantowania, a nowy ząb został okolony naczyniami krwionośnymi.

 

Uzyskanie w pełni funkcjonalnego, skomplikowanego organu, jakim jest ząb, można porównać do znalezienia złotego garnka na końcu tęczy. Jednym zdaniem, na coś podobnego my, naukowcy, czekaliśmy – komentuje dr David Leavesley z Uniwersytetu Technicznego w Queensland. O wynikach badań informuje „PLoS One”. Dodaje też, że pojawiają się pomysły na wykorzystanie potencjału odkrycia, związane z innymi dziedzinami medycyny niżeli stomatologia:

- Mamy do czynienia z tkanką kostną. W związku z czym przewiduję, że wciągu dziesięciu lat będziemy mogli z wykorzystaniem tej technologii pomagać ludziom pozbawionym palców, a może nawet kończyn – przypuszcza dr Leavesley.

Źródło: „Rzeczpospolita”

 

 
Inne wiadomosci w kategorii
Komentarze
 
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi komentarzami.
 
 

LOGOWANIE

Pierwszy raz w portalu?
Zarejestruj się Jak korzystać

Newsletter

Dodaj swój adres e-mail aby otrzymywać bieżące informacje

Katalog Firm

Kanały
informacyjne RSS
Subskrybuj RSS
Realizacja: Ideo Powered by: Edito CMS