Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 09-09-2009
Ministerstwo Obrony Narodowej planuje znaczne zwiększenie nakładów na opiekę stomatologiczną w armii i to już od 2010 r.
„Naszym celem jest odbudowanie całego systemu wojskowej opieki stomatologicznej, która od kilku lat znajduje się na równi pochyłej. Chcemy rozbudować sieć przychodni, zatrudnić większą liczbę dentystów oraz stworzyć im możliwość specjalizowania się w naszych strukturach” – mówi komandor dr Andrzej Zabielski z Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia.
Resort obrony narodowej złożył do laski marszałkowskiej projekt regulacji prawnych, który umożliwi np. bezpłatne leczenie implantologiczne pilotom, płetwonurkom i skoczkom spadochronowym. Przedstawiciele tych profesji, zdaniem MON, z powodu narażenia organizmu na znaczne przeciążenia, narażeni są też w większym stopniu na problemy zdrowotne związane ze stanem zębów.
Pozornie tańsza, na niskim poziomie, opieka dentystyczna stanowi poważny problem dla pilotów polskich sił powietrznych. „Ryzykujemy, że z powodów słabej opieki dentystycznej miliony wydane na szkolenie pilotów zostaną zmarnowane. To jakiś absurd!” – komentuje propozycję MON jeden z posłów zasiadających w Sejmowej Komisji Oborny. Wyszkolenie jednego pilota samolotu F-16 to dla budżetu państwa wydatek ok. 2-3 mln dolarów.
Źródło "Dental Tribune"