Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 12-06-2023
Dentyści i personel pomocniczy, który asystuje podczas zabiegów w gabinecie, narażeni są na ryzyko zakażeń krwiopochodnych. Badacze z Japonii przeanalizowali dane z ostatnich 19 lat w działającym w tym kraju szpitalu uniwersyteckim w Tohoku, dotyczące zakuć igłami i ostrymi narzędziami wśród pracowników służby zdrowia świadczących usługi w zakresie stomatologii. Po zbadaniu danych od kwietnia 2002 roku do marca 2020 roku okazało się, że łącznie w ciągu tego okresu odnotowano 195 incydentów zakłucia. Ponad połowa z nich (58,5%) wystąpiła u pracowników ze stażem krótszym niż 5 lat.
Najczęściej zakucia były powodowane przez igły do iniekcji, nieco rzadziej przez igły do zakładania szwów, a najrzadziej dochodziło do zakuć podczas pracy ze skalerem ultradźwiękowym. Zakłucia igłami występowały głównie w lewej ręce (najczęściej palec wskazujący), natomiast te, które związane były z pracą z wykorzystaniem skalera ultradźwiękowego i wiertła, najczęściej dotyczyły prawej dłoni (głównie palec wskazujący) i innych części ciała. Zakłucia spowodowane przez inne ostre elementy występowały głównie na podbiciach stóp i na wewnętrznej stronie dłoni podczas prac czyszczących.
Na szczęście, w badanym okresie nie zaobserwowanego żadnego przypadku zakażenia krwiopochodnego będącego konsekwencją zakłucia.