Pomimo zwiększenia limitu przyjęć na szesnastu uczelniach medycznych w Polsce oraz pomimo wzrostu liczby jednostek uprawnionych do prowadzenia kształcenia na kierunku lekarskim, w Polsce nadal brakuje lekarzy. Kolejne zjawiska, które niepokoją i generują braki kadrowe w służbie zdrowia to emigracja lekarzy z Polski (szczególnie młodych) oraz poczucie niedowartościowania finansowego i przeciążenie nadmierną biurokracją kadr medycznych. Niedowartościowanie finansowe sprzyja podejmowaniu decyzji o wyjeździe z Polski po zakończeniu nauki – często krótko po rozpoczęciu kariery w naszym kraju lub podejmuje się tę decyzję jeszcze podczas studiów.

Ministerstwo Zdrowia ma pomysły na to, jak zatrzymać młodych lekarzy w Polsce i nawet zaczęło już niektóre dopracowywać.

– Jednym z bardziej newralgicznych elementów nierozłącznie związanych z kadrami medycznymi, w tym z młodymi lekarzami, pozostaje kwestia wynagrodzenia tego personelu. W związku z tym Ministerstwo Zdrowia opracowało przepisy ustawy z dnia 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników wykonujących zawody medyczne zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Zgodnie z ustawą, od końca grudnia 2021 r. najniższa i gwarantowana wysokość miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego lekarzy i lekarzy dentystów odbywających specjalizację w ramach rezydentury wynosić będzie nie mniej niż 5250 zł brutto, a dla lekarzy stażystów odpowiednio 3651 zł brutto – informuje Milena Kruszewska, rzecznik prasowy resortu zdrowia.

Kolejny pomysł, który ma zatrzymać młode kadry medyczne w Polsce, to podpisanie umowy lojalnościowej przez lekarza lub lekarza dentystę. Medyk, kończąc szkolenie specjalizacyjne, będzie mógł dobrowolnie zawrzeć z ministrem zdrowia umowę lojalnościową, w której zobowiąże się do wykonywania zawodu lekarza albo lekarza dentysty na terenie naszego kraju pod warunkiem otrzymania dodatku do wynagrodzenia. Umowa będzie obowiązywała lekarza na okres pobierania tego dodatku do wynagrodzenia. Taki pomysł miałby stać się obowiązującym prawem. Jeżeli lekarz lub lekarz dentysta nie wywiązałby się z warunków umowy, byłby zobowiązany do proporcjonalnego zwrotu środków za nieodpracowany okres powiększony o odsetki ustawowe. Resort zdrowia pracuje również nad sposobem monitorowania lekarzy posiadających umowy lojalnościowe. Będzie się to wiązało z zacieśnieniem współpracy pomiędzy ministrem zdrowia a Naczelną Radą Lekarską i wojewodami. Na chwilę obecną resort zdrowia przyznaje, że monitoruje skalę zjawiska emigracji lekarskich poprzez rejestrację liczby wydawanych przez samorząd zaświadczeń o kwalifikacjach zawodowych w celu podjęcia pracy w krajach Unii Europejskiej. Oczywiście jest to wskaźnik tylko orientacyjny, ponieważ nie każdy lekarz ubiegający się o takie zaświadczenie rzeczywiście z Polski wyjedzie. Niemniej należałoby te dane traktować jako wskaźnik zainteresowania lekarzy i lekarzy dentystów podjęciem pracy poza granicami Polski i odpowiednio do tego podejmować działania służące zatrzymaniu kadr medycznych w naszym kraju.

Źródło: „Nasz Dziennik”