„Puls Biznesu” informuje, że program promujący za granicą polskie lecznice zaczyna przynosić efekty. Potrzeba jednak więcej pieniędzy i zaangażowania publicznych instytucji. Program wspierany przez Ministerstwo Gospodarki, promujący za granicą 15 polskich specjalności eksportowych, stawia między innymi na opiekę zdrowotną. Dzięki temu lepiej rozwija się turystyka medyczna. Do Polski na leczenie przybywają już nie tylko mieszkańcy z ościennych krajów europejskich, ale coraz częściej także przybysze zza Atlantyku. Usługi stomatologiczne w naszych klinikach dentystycznych to tylko jedna z opcji, które wybierają.

- W USA powstało konsorcjum o nazwie PUSH (PolishUS Healthcare), zrzeszające firmy z Nowego Jorku, New Jersey oraz Ohio. Będą one wysyłać Amerykanów na leczenie do Polski. PUSH wybrało już kilka polskich lecznic, z którymi chce współpracować na zasadach wyłączności. Dużego napływu pacjentów zza oceanu spodziewamy się na początku przyszłego roku - mówi Ada Kostrz-Kostecka, project manager programu wspierającego turystykę medyczną.

Za wizytami amerykańskich pacjentów w Polsce przemawiają nie tylko zdecydowanie niższe ceny zabiegów u nas, ale także fakt, że wiele milionów mieszkańców USA nie ma ubezpieczenia medycznego. I nie zmieni tego nawet planowana reforma Obama Care. Dla takich osób szansą na poprawę zdrowia w rozsądnej cenie staje się kraj dysponujący nowoczesnymi technologiami medycznymi, z których można skorzystać za dużo niższą niż w USA cenie.

Źródło: „Puls Biznesu”