Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 02-01-2013
Firmy GlaxoSmithKline oraz Wrigley Poland w ramach kampanii „Uśmiechnij się Polsko” przeprowadziły w tym roku badanie „Nawyki Europejczyków związane z higieną i zdrowiem jamy ustnej”. Polski wynik okazał się nie najgorszy.
Nadal naszą narodową bolączką jest, że wizyta u dentysty odkładana jest na ostatni moment (a często „na za późno” - kiedy zębów nie da się już ratować, a trzeba je jedynie usuwać). Jedynie 4 na 10 Polaków regularnie, co pół roku spotyka się ze stomatologiem na wizycie. Pozostałe nacje też nie lubią zbyt często chodzić do gabinetu: średnia europejska to 29 proc. odwiedzających dwa razy w roku stomatologa i 32 proc. odwiedzających gabinet raz w roku. Mieszkańcy Starego Kontynentu w zdecydowanej większości do dentysty nie wybierają się w celu skontrolowania stanu swoich zębów, ale idą na leczenie. Najczęściej do dentysty chodzą Niemcy i Brytyjczycy. Nieprzestrzeganie kontroli stomatologicznych jest jedną z przyczyn tego, że ponad połowa Europejczyków nie ma wszystkich własnych zębów.
Polacy nie deklarują zbyt często, że regularnie szczotkują zęby. Mycie zębów systematycznie przeprowadza nieco ponad 1/3 naszego narodu. To mało w porównaniu do Włochów i Hiszpanów, których ponad 70-proc. przyznaje, że po szczoteczkę i pastę sięga zawsze po posiłku. Polaków wyróżnia jeden plus: częściej niż inni sięgamy po jedzeniu po gumę do żucia i bardziej rygorystycznie przestrzegamy profilaktyki w odniesieniu do swoich dzieci. Z raportu wynika, że 75 proc. rodziców zabiera swoje pociechy na wizyty kontrolne do dentysty. Wyprzedzają nas Niemcy, wśród których tylko 15 proc. nie przychodzi regularnie kontrolować zębów u dzieci. Najrzadziej do dentysty swoje pociechy zabierają Irlandczycy (nieco ponad połowa).
Źródło: „Gazeta Wyborcza”