Dobrze, jeśli w gabinecie dentystycznym starającym się o kontrakt z Funduszem jest dostęp do aparatu rentgenowskiego. Przy czym stomatolodzy starający się o podpisanie umowy z NFZ nie muszą mieć aparatu do wykonywania zdjęć rtg w swoim gabinecie – mogą podpisać umowę z podmiotem dysponującym takim sprzętem i korzystać z jego usług.

- Ale jeśli ktoś ma u siebie aparat, to na pewno otrzyma wyższe miejsce w rankingu - podkreśla Beata Szczepanek, rzeczniczka świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Świętokrzyski oddział NFZ poinformował, że nie wszyscy stomatolodzy, którzy deklarowali, iż mają aparat rentgenowski, dopełnili formalności związanych z rejestracją tego sprzętu.

- Kilku oferentów ze stomatologii startujących w konkursie deklarowało, że mają u siebie aparaty rentgenowskie, ale okazywało się, że nie mieli zgody na ich użytkowanie. A jest ona konieczna – informuje B. Szczepanek.

Zgodę taką wydaje sanepid. Bez niej nie ma możliwości użytkowania aparatu. Wymóg urzędowej rejestracji aparatury rentgenowskiej w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej podyktowany jest troską o zdrowie i życie pacjentów.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”