Chcesz, aby twoje dziecko miało zdrowe zęby? Przyjrzyj się temu, co zjada w szkole. Wprawdzie od września tego roku ze szkolnych sklepików muszą zniknąć produkty słodkie i słone, ale to nie oznacza, że zęby twojego dziecka nie będą narażone na próchnicę. Zamiast liczyć na to, że pociecha wybierze dla siebie coś wartościowego z oferty szkolnego mini-marketu, samodzielnie zadbaj, aby codziennie mogła zjeść w czasie nauki odpowiedniej jakości posiłek – drugie śniadanie.

Z badań wynika, że w prawie 40 proc. klas są dzieci, które nie jadają drugiego śniadania w szkole. Powód? Nikt im nie przygotował kanapek do tornistra. Zamiast tego często dostają kilka złotych kieszonkowego i polecenie „Kup sobie coś po drodze”. Z reguły oznacza to, że dziecko samodzielnie dysponujące małą gotówką nie kupi bułki i sera lub gotowej kanapki, ale zaopatrzy się w batonik, gazowany napój i paczkę chipsów. Wszystkie te produkty, choć na pewno niezwykle miłe podniebieniu, zwierają cukier – w dużej ilości. Cukier jest pożywką dla bakterii próchnicy, a bąbelki z gazowanego napoju w połączeniu z kwasami znajdującymi się również w składzie napoju, to bardzo skuteczne czynniki erozji szkliwa.

Wartościowe i zdrowe dla zębów drugie śniadanie to pełnoziarniste pieczywo z masłem, wędliną, kawałkiem sałaty zielonej i żółtym serem lub gotowanym na twardo jajkiem. Wartościowym dodatkiem będzie kawałek marchewki lub kalarepki do schrupania. Do picia najlepsza będzie woda niegazowana lub gorzka herbata. Unikamy podawania dziecku oblepiających zęby dań typu ugotowany makaron lub sałatki z majonezem (majonez nieprzechowywany w lodówce szybko się psuje i po kilku godzinach noszenia w tornistrze sałatka staje się siedliskiem bakterii, które mogą spowodować problemy żołądkowo-jelitowe).

Źródło: Opracowanie własne