„American Clinic Warsaw to przychodnia na terenie szpitala Medicover w Wilanowie. (...) Mają tu być leczeni tylko cudzoziemcy, bo tych zgłasza się coraz więcej” – donosiła „Gazeta Wyborcza” w dniu 12.09.2015 r. Lecznica rozpoczęła działalność w połowie września tego roku. Cały zatrudniony w niej personel mówi biegle po angielsku. Utworzenie tego typu placówki to pomysł nie tyle na usprawnienie obsługi pacjentów, którzy przybywają do Polski w ramach turystyki medycznej, co na ułatwienie komunikacji podczas leczenia obcokrajowców pracujących w polskich ambasadach lub w międzynarodowych firmach mających swoje oddziały w naszym kraju, oraz na sprawniejsze leczenie cudzoziemców mieszkających na stałe w Polsce.

– Gdy potrzebują pomocy medycznej, napotykają ogromne bariery komunikacyjne – mówi Anna Nipanicz-Szałkowska, dyrektor ambulatorium szpitala Medicover. – Nie mogą porozumieć się w recepcji, a później często mają problem, by wytłumaczyć lekarzowi, co im dolega. Dlatego w naszej przychodni cały personel – począwszy od pani w recepcji, a na pielęgniarkach i lekarzach skończywszy – będzie mówić biegle po angielsku. Poza tym część lekarzy posługuje się rosyjskim, francuskim, ukraińskim i arabskim. 

Przychodnia ma w planach m.in. współpracę z Polsko-Amerykańskim Towarzystwem Medycznym skupiającym ok. 200 lekarzy polskiego pochodzenia pracujących w USA oraz chce oferować pacjentom możliwość konsultowania się z międzynarodowym zespołem specjalistów poprzez współpracę ze szpitalem Uniwersytetu Medycznego w Chicago.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”