Student
Ankieta

- 21-07-2014
Aż 52 kandydatów na jedno miejsce i zaledwie... 5 na cały kierunek – taką rozbieżność w zainteresowaniu młodych ludzi edukacją wyższą dało się zauważyć w tym roku podczas naborów na studia, przy czym kierunkiem pierwszym była stomatologia na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu, a drugim – fizyka na uczelni w Opolu.
Choć niż demograficzny wywołuje prawdziwie ekstremalne zjawiska podczas naboru na kształcenie wyższe, trzy kierunki opierają się spadkowi zainteresowania maturzystów. Poza stomatologią to, oczywiście, medycyna i prawo. Dużym zainteresowaniem cieszą się też nietypowe filologie – które, w opinii wykładowców, nie są wybierane przez przypadek – na przykład norweska, sinologia czy lingwistyka stosowana. Spora część maturzystów chce też studiować kierunki inżynieryjne i techniczne na politechnikach. W takiej sytuacji niektóre uczelnie, jak na przykład Politechnika Warszawska, zwiększają liczbę miejsc na szczególnie obleganych kierunkach.
Eksperci oceniają, że przemyślane decyzje świadczą o rozważnym wyborze dalszej drogi zawodowej przez niedawnych maturzystów.
- Wiedzą, do czego zmierzają, co chcą osiągnąć. Marzą o pewnym, dającym zatrudnienie zawodzie – mówi Włodzimierz Matysiak, rzecznik Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Ciekawostką jest z kolei psychologia: wiele osób chce ją studiować i to pomimo faktu, że co roku mury uczelni opuszcza kilka tysięcy psychologów i konkurencja na rynku pracy zaczyna być w tym zawodzie naprawdę ostra.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”