Student
Ankieta

- 06-06-2011
Z początkiem maja 2011 r. rynek pracy w Niemczech został całkowicie otwarty dla Polaków. Już teraz wiadomo, że u naszych sąsiadów za Odrą jest praca przede wszystkim dla osób wysoko wykwalifikowanych - w tym dla dentystów i lekarzy oraz innych specjalistów związanych ze służbą zdrowia (m.in. wyspecjalizowanych w zarządzaniu placówkami świadczącymi usługi medyczne). Na ile zatrudnienie w Niemczech będzie opłacalne finansowo, zależy m.in. od branży, stanowiska i wykształcenia oraz doświadczenia. Spore znaczenie w kształtowaniu wysokości uposażenia ma wykonywany zawód. Osoby z wykształceniem medycznym to szczególnie poszukiwani na rynku niemieckim specjaliści. Wysokość wynagrodzenia dla konkretnego zawodu i stanowiska pracy może się różnić w poszczególnych landach. Jednak lekarze i dentyści w każdym regionie kraju należą do ścisłej czołówki najlepiej wynagradzanych pracowników (z uposażeniem ponad 4,5 tys. euro na miesiąc).
Pracy w Niemczech można szukać na własną rękę lub – co jest wygodniejsze i daje często lepsze efekty – skorzystać z oferty sieci EURES (Europejskie Służby Zatrudnienia) oraz Niemieckich Publicznych Służb Zatrudnienia (na stronie internetowej niemieckiego Urzędu Pracy obecnie znajduje się ok. pół miliona ofert pracy). Można też skorzystać z pośrednictwa prywatnych polskich agencji lub biur pracy. Firmy te, oprócz tego, że zajmują się wyszukiwaniem ofert pracy dla swoich klientów, prowadzą również kompleksowe działania związane z organizacją wyjazdu, załatwianiem formalności a nawet zagwarantowaniem miejsca zamieszkania.
Prowadząc poszukiwania na własną rękę trzeba pamiętać, że po przyjeździe do Niemiec, w ciągu siedmiu dni (w niektórych landach w ciągu czternastu), trzeba się zameldować.
- Jeśli zamierzamy spędzić w Niemczech dłuższy czas, mamy obowiązek zgłosić się do lokalnego urzędu meldunkowego (Einwohnermeldeamt) - mówi Przemysław Kowalczyk, doradca EURES w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Kielcach.
W urzędzie meldunkowym składa się też wniosek o wydanie zaświadczenia związanego z kartą podatkową. Sprawami związanymi z płaceniem podatku zajmuje się centralny urząd podatkowy (Bundeszentralamt fur Steuern). Konieczne też będzie założenie konta bankowego – by pracodawca mógł na nie przekazywać wynagrodzenie.
Należy wiedzieć, że w Niemczech nie ma przepisów, które mówiłyby o minimalnym wynagrodzeniu dla wszystkich pracowników; istnieją za to określone stawki minimalne dla konkretnej branży lub stanowiska. Niemiecki rynek pracy mogą jednak czekać pewne zmiany:
- Organizacje niemieckich pracodawców w obawie przed masowym napływem pracowników chcą wprowadzenia płacy minimalnej dla pracowników tymczasowych, a nawet powszechnej płacy minimalnej - wyjaśnia Przemysław Kowalczyk.
Źródło: „Echo Dnia”