Studenci bywają rozmaici. Ci, którzy kształcą się na stomatologii – także. Przykładu dostarczają dwaj młodzi ludzie: każdy z nich ma 24 lata, obaj zdobyli indeks otwierający drogę do kariery przyszłego dentysty, kształcą się na uczelniach brytyjskich, ale czas studiów przeżywają inaczej.

Jeden z żaków uczy się na ostatnim roku w londyńskim Queen Mary University. Wygrał konkurs umiejętności i wiedzy organizowany na macierzystej uczelni i teraz chce zostać "dentystycznym królem" na Wyspach. Dostał się do finału Dental Skills 2017 organizowanego w Royal College of Surgeons w Edynburgu i właśnie ostro szlifuje swoje umiejętności stomatologiczne, które przydają się mu już w marcu przyszłego roku. Wtedy to stanie w szranki z 300 innymi finalistami, walcząc o tytuł najlepszego z najlepszych.

Drugi student stomatologii, z Crosland Moor, niedawno tłumaczył się przed sądem – usłyszał trzy poważne zarzuty, wszystkie związane z terroryzmem. Prokuratura jest w posiadaniu ważnych dowodów, które mogą wskazywać na to, że student – wbrew jego zaprzeczeniom, które wygłosił przed sądem – zanadto interesuje się sprawami, które mogą mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo innych osób. Prokuratorskie dowody to m.in. znaleziony na pendrive studenta film, który uznany został za instruktażowy dla osób zainteresowanych dokonywaniem aktów przemocy, oraz broszura informacyjna, określona jako przewodnik, którą brytyjska prokuratura jest bardzo zainteresowana, i dość specyficzne zakupy materiałów poczynionych przez studenta kilka miesięcy wcześniej, które w powiązaniu z informacjami wyszukiwanymi w internecie przez oskarżonego okazały się dla prokuratury na tyle istotne, że zostały włączone na listę dowodów przedstawionych sądowi. Sprawa studenta stomatologii trwa.

Student i student. Dwa życia, dwa indeksy na stomatologii i dwie możliwe ścieżki kariery. Bywa różnie.

Źródła: eastlondonadvertiser.co.uk, examiner.co.uk