Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia

- 17-02-2011
Dziecko u stomatologa (i przestraszony dorosły również) zasiądzie w fotelu już bez lęku, jeśli będzie wiedzieć, że czeka je znieczulenie czarodziejskim gadżetem. Mowa o The Wand, określanym również jako „magiczna różyczka”, komputerowym systemie podawania środka znieczulającego. W Polsce już ok. 600 gabinetów dysponuje takim sprzętem. Dentyści, którzy wprowadzili The Wand do swoich gabinetów, są zadowoleni z inwestycji w nie mniejszym stopniu niż pacjenci. Szczególnie korzystne reakcje pojawiające się przy korzystaniu z nowoczesnego znieczulenia widać u najmłodszych pacjentów.
- Maluchy nie boją się urządzenia tak jak strzykawki, którą znają z traumy gabinetu zabiegowego - mówi lek. stomatolog Iwona Żuławińska. - The Wand to raczej gadżet budzący ciekawość, tym większą, że komputer mówi ludzkim głosem, czyli liczy po angielsku.
System składający się z komputera i końcówek aplikujących środek znieczulający całkowicie eliminuje ból, a samo podawanie znieczulenia nie wywołuje dyskomfortu i przebiega bardzo wolno.
Strach przed dentystą nie powinien być zatem już więcej wymówką do omijania gabinetu stomatologicznego szerokim łukiem. Należy tylko wyszukać placówkę, w której znieczulenie będzie podawane poprzez magiczny gadżet.
Źródło: „Echo Miasta”