W związku z odmrażaniem gospodarki w czasie pandemii spowodowanej zakażeniami wirusem SARS-CoV-2 wywołującego chorobę COVID-19 z początkiem maja otwarte zostają niektóre gabinety stomatologiczne. Pacjenci mogą być jednak niemile zaskoczeni wyższymi kwotami, jakie przyjdzie im zostawić u prywatnych dentystów. Podwyżki cen za usługi stomatologiczne podyktowane są wyższymi wydatkami dentystów ponoszonymi w celu zapewnienia odpowiedniego bezpieczeństwa epidemiologicznego zarówno pacjentom, jak i personelowi pracującemu w gabinecie.

Na razie stomatolodzy prywatni nie mogą liczyć na pomoc ze strony instytucji państwa w finansowaniu zakupu środków ochrony osobistej. Wszystko, co nabywane jest do gabinetu w celu zapewnienia bezpieczeństwa pacjentom i personelowi, pokrywane jest z kieszeni własnej stomatologa, dlatego dentyści także mocno odczuwają skutki podwyżek – środki ochrony osobistej i płynów dezynfekcyjnych w ostatnim czasie podrożały nawet kilkakrotnie. Ponadto stomatolodzy muszą wykorzystywać dużo środków do dezynfekcji samego gabinetu – procedurę trzeba przeprowadzać po każdym pacjencie.