A miało być tak pięknie – w 2025 r. weszły przepisy o rozszerzeniu katalogu świadczeń stomatologicznych. Zgodnie z nimi leczenie dentystyczne na ubezpieczenie NFZ miało objąć m.in.: repozycję i unieruchomienie zwichniętego zęba lub grupy zębów, wizyty adaptacyjne dla dzieci w wieku 3 i 4 lat, profilaktyczne świadczenia stomatologiczne dla 3-latków, zdjęcia pantomograficzne z opisem dla dorosłych i dzieci, protezy całkowite „o charakterze overdenture oparte na zabezpieczonych korzeniach”, leczenie w znieczuleniu ogólnym dla wybranych grup pacjentów. Tymczasem...
- Nowe procedury nie zostały wycenione, NFZ nie może ich wpisać do koszyka świadczeń i za nie płacić. Gabinety nie mogą więc ich realizować. Nowe usługi stomatologiczne opłacane z budżetu państwa zostały zatem zagwarantowane tylko na papierze. W praktyce nie da się z nich skorzystać – wyjaśnił na stronie Naczelnej Izby Lekarskiej Paweł Barucha, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Na stronie samorządu lekarskiego zamieszczona została informacja, że podczas posiedzenia Komisji Stomatologicznej Naczelnej Rady Lekarskiej w dniu 17.01.2025 r. przyjęty został apel do resortu zdrowia o szybką wycenę nowych gwarantowanych świadczeń stomatologicznych oraz o przygotowanie na nowo kosztorysów świadczeń już realizowanych.
Źródło: NIL