Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 05-12-2024
Jeśli dla kogoś w Polsce kilkumiesięczne czekanie na wizytę u dentysty przyjmującego w ramach NFZ wydaje się dramatycznie długim okresem, warto wiedzieć, że w Wielkiej Brytanii czeka się zdecydowanie dłużej. Można w tym czasie nawet stracić zęby, a wciąż czekać w kolejce. Brytyjczycy od wielu lat zmagają się bowiem z kryzysem w publicznej stomatologicznej opiece zdrowotnej, a końca impasu w tym obszarze na razie nie widać. Potwierdza to historia 76-letniej mieszkanki jednego z rejonów w Wielkiej Brytanii, która 6 lat czekała na wizytę u dentysty przyjmującego pacjentów na ubezpieczenie, a nie doczekawszy się, zdecydowała się samodzielnie usunąć trzy zęby, żeby móc jeść. Dokuczliwość ze strony chorych zębów była bowiem tak duża, że zdesperowana kobieta, której nie było stać na prywatną wizytę u stomatologa, zdecydowała się samodzielnie wyciągnąć dwa zęby trzonowe i kieł.
Kobieta od 2018 roku była (i nadal jest) na liście oczekujących w kolejce na spotkanie z dentystą. W tym czasie przedstawiciel brytyjskiego narodowego ubezpieczyciela kilkakrotnie kontaktował się z seniorką, pytając, czy nadal jest zainteresowana wizytą u dentysty.