W Wielkiej Brytanii rząd ogłosił, że planuje wznowić prace nad schematami fluoryzacji wody. W związku z tym badacze zaczęli przyglądać się wynikom prac naukowych, które dostarczają odpowiedniej jakości wyników popierających bądź obalających tezę o zasadności dodawania fluoru do wody w celu zapobiegania próchnicy. Takie badania zostały przeprowadzone m.in. w Kanadzie. Okazało się, że po porównaniu dwóch grup dzieci – 14- i 7-letnich – mieszkających w dwóch miastach – Edmonton i Calgary, w Edmonton, gdzie woda jest fluoryzowana, dzieci miały mniej ubytków i tym samym zdrowsze zęby, niż w Calgary, w którym władze w 2011 roku zdecydowały o zaprzestaniu fluoryzacji wody. Z badań Kanadyjczyków wynika, że 65% dzieci z Calgary obecnie ma ubytki i liczba tych ubytków rośnie. Tymczasem liczba ubytków u dzieci obecnie 14-letnich z obu miast, wskazująca na odsetek występowania próchnicy, jest prawie taka sama.

Brytyjczycy tylko w niektórych częściach swojego kraju mogą korzystać z fluoryzacji wody. Jest to około 1/10 ludności Wielkiej Brytanii, która korzystała z dodatku fluoru w wodzie od czasu wprowadzenia programów fluoryzacji w latach 60. ubiegłego wieku.