Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 25-08-2016
Fluorowanie wody stosowane jest w wielu krajach na świecie jako standardowa, zalecana przez tamtejsze organizacje zajmujące się ochroną zdrowia jamy ustnej metoda profilaktyki próchnicy. W wielu rejonach świata pojawiają się jednak głosy, że dodatek fluoru do wody spożywanej codziennie przez człowieka może mieć zgubny wpływ na zdrowie ogólne. Tak jest np. w USA, gdzie wprawdzie tamtejsze narodowe Towarzystwo Stomatologiczne zaleca fluorowanie wody pitnej, ale też pojawiają się głosy ekspertów, którzy wiążą z dodatkiem fluoru m.in. wzrost częstości występowania cukrzycy typu 2 czy choroby Alzheimera.
Rzeczywiście: od ok. 3 dekad notuje się prawie 4-krotny wzrost liczby osób zmagających się z cukrzycą. Trend ma tendencję nasilającą się.
W oparciu o podejrzenie, że za zjawiskiem tym może ukrywać się fluoryzacja wody, przeprowadzono badania naukowe, których wyniki potwierdziły istnienie powiązania między wzrostem częstości występowania cukrzycy typu 2 a fluorowaniem wody. Z badań wynika również inna ciekawa zależność, mianowicie, że nie każdy związek fluoru może zwiększać ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2. Korelację zauważono w przypadku stosowania fluorku sodu i fluorokrzemianu sodu, natomiast w odniesieniu do kwasu fluorokrzemowego odnotowano zjawisko przeciwne: zmniejszenie częstości występowania cukrzycy. Naukowcy wywnioskowali stąd, że naturalne związki fluoru wykazują korzystne działanie na organizm. Niestety, nie występują one powszechnie w wodzie pitnej.
Źródło: „Journal of Water and Health”