Autor
Wiadomość
Ilość wiadomości: 22
Jak sobie radzicie z zaognioną skórą twarzy przy AZS? Mam wrażenie, że już nic nie działa, wszystko tylko pogarsza sytuację…
miltie
Gość
Gość
Nie wiem, czy to pomoże, ale też byłam w bardzo kiepskim stanie i miałam podobne odczucia. U mnie ulgę przynosiła maska i żel siarczkowy z dr Dudy, Avene Xera Calm koncentrat oraz Nivelium krem specjalny — nakładałam go grubiej na buzię, jak maseczkę, co ok. 2 godziny.
Dodatkowo chłodne kąpiele i żel chłodzący (taki jak na oparzenia) działały cuda, zwłaszcza jak skóra piekła i była czerwona.
Trzeba naprawdę dużo cierpliwości i obserwacji, co działa, a co nie. Życzę Ci dużo wytrwałości i szybkiego wyciszenia skóry ❤️
Jeśli szukasz jeszcze czegoś łagodnego do regeneracji, to zerknij tutaj — ten krem sprawdził się u kilku znajomych z AZS: https://atopicin.pl/sklep/krem-do-twarzy-atopicin/
Dodatkowo chłodne kąpiele i żel chłodzący (taki jak na oparzenia) działały cuda, zwłaszcza jak skóra piekła i była czerwona.
Trzeba naprawdę dużo cierpliwości i obserwacji, co działa, a co nie. Życzę Ci dużo wytrwałości i szybkiego wyciszenia skóry ❤️
Jeśli szukasz jeszcze czegoś łagodnego do regeneracji, to zerknij tutaj — ten krem sprawdził się u kilku znajomych z AZS: https://atopicin.pl/sklep/krem-do-twarzy-atopicin/