Dziecko
Ankieta
- 13-10-2014
Mycie zębów tylko wtedy przyniesie właściwy rezultat, jeśli:
-
będzie wykonywane odpowiednią techniką i systematycznie
-
będzie trwało odpowiednio długo.
Dla wielu osób szczotkowanie kończy się po kilkunastu sekundach od chwili wprowadzenia szczoteczki do jamy ustnej. To błąd, ponieważ czynność ta powinna trwać zdecydowanie dłużej – przynajmniej 45 sekund na każdy kwadrant jamy ustnej: prawy i lewy górny oraz prawy i lewy dolny. Mycie zębów szczoteczką manualną, czyli tradycyjną, powinno zajmować 3 minuty, elektryczną – 2 minuty.
Zbyt krótki czas szczotkowania to tylko jeden z dużych błędów popełnianych podczas higieny jamy ustnej. Jeszcze poważniejszym niedociągnięciem w zapewnieniu właściwego oczyszczenia zębów z nalotu jest wybiórcze szczotkowanie, czyli zapominanie o pewnych obszarach uzębienia lub pomijanie ich podczas mycia albo też traktowanie po macoszemu określonej połowy łuku zębowego. To ostatnie zjawisko najczęściej skojarzone bywa z posługiwaniem się określoną ręką: leworęczni mogą szczotkować dokładnie jedynie zęby z prawej strony, a praworęczni – z lewej. Bo tak im wygodniej. Tymczasem szczoteczka do zębów to akcesorium, którym można swobodnie manipulować po całej jamie ustnej.
Dentyści radzą, aby na czas szczotkowania nastawiać sobie minutnik. I myśleć podczas wykonywania tego zabiegu higienicznego. Kto nie jest w stanie zapamiętać, czy w danym dniu już wyszczotkował wszystkie strony zębów, może wspomóc się tabletkami wybarwiającymi, które ujawnią wszystkie nieociągnięcia w usuwaniu płytki nazębnej. Z uwagi na to, że wykonanie testu wybarwiającego tuż przed wyjściem do pracy może być kłopotliwe, można wypracować sobie własny schemat szczotkowania i realizować po kolei punkt za punktem.
Źródło: „Nasz Dziennik”