Dziecko
Ankieta

- 19-07-2016
- Chciałbym publicznie pochwalić łodzian. Obserwacje prowadzone przez pracowników naszej poradni potwierdzają, że systematycznie rośnie liczba mieszkańców naszego miasta, którzy prawidłowo dbają o higienę jamy ustnej oraz stan uzębienia. Jako chirurg szczękowy szczególnie mocno cieszę się z faktu, że łodzianie coraz częściej decydują się szybko uzupełniać braki w swoim uzębieniu, choć nadal jest jeszcze zbyt wiele osób, które zbyt długo zwlekają z podjęciem leczenia – mówi dr n. med. Jerzy Foczpański, kierownik Poradni Chirurgii Stomatologicznej i Implantologii Uniwersyteckiego w szpitalu im. WAM. Podkreśla też wagę profilaktyki wad zgryzu, realizowanej poprzez wczesne uzupełnienie luk po utraconych zębach – ponieważ zęby lubią sąsiedztwo.
Wśród mieszkańców Łodzi nadal popularne są protezy tradycyjne, tzw. „babcine”, ale coraz więcej osób decyduje się na nowoczesne uzupełnienia, w tym implanty. Ponieważ to zdecydowanie bardziej wygodne rozwiązanie: o ile bowiem pacjenci dobrze radzą sobie z noszeniem tradycyjnej protezy górnej, to już z dolną tak łatwo nie jest. Niektórzy całkowicie rezygnują ze stosowania uzupełnienia dolnego, uważając, że górne wystarczy. To błąd, ponieważ nie da się w ten sposób prawidłowo rozdrobnić pokarmu, a połykanie dużych kęsów z czasem spowoduje problemy gastryczne.
Implanty wszczepiane są bez górnej granicy wieku. Wystarczy tylko dobry stan zdrowia pacjenta i odpowiednia kondycja tkanek przyzębia.
- Ostatnio mieliśmy przyjemność wszczepiać implanty pacjentce, która właśnie ukończyła 87 lat! Pomimo wieku, nasza pacjentka prowadzi bardzo aktywne życie i nie zamierza rezygnować z przyjemności życiowych. A jedną z największych przyjemności stanowi dla niej spożywanie ulubionych potraw, co wymaga możliwości gryzienia – mówi dr n. med. J.Foczpański. Zaznacza też, że bardzo często przyjmuje pacjentów, którzy całymi latami zaniedbywali leczenie stanów zapalnych w jamie ustnej i na odrestaurowanie uśmiechu zgłaszają się z bardzo zaawansowanymi zmianami. Wielu z nich, słysząc diagnozę i otrzymując informacje na temat przyczyny złego stanu zdrowia, żałuje, że nie posiadało tych informacji wcześniej.
Źródło: „Express Ilustrowany”