Dla tych, którzy zastanawiają się jeszcze nad wyborem dalszej drogi kształcenia zawodowego, czas wielkanocnych spotkań z rodziną i przyjaciółmi może okazać się bardzo owocny. Podczas biesiadowania przy świątecznej, kolorowej święconce warto porozmawiać o karierze zawodowej z rodziną i z przyjaciółmi oraz określić, czy do tego, co chce się dalej robić w życiu, ma się odpowiednie predyspozycje. W gronie życzliwych osób, w luźnej, serdecznej atmosferze świątecznej, zdecydowanie łatwiej rozmawia się na tego typu tematy. Wtedy jest czas na wysłuchanie innych, podzielenie się doświadczeniami i spokojne, rzeczowe przeanalizowanie osobistych uwarunkowań przyszłego specjalisty. Może się okazać, że w trakcie takiej dysputy wykrystalizują się wreszcie plany tych, którzy do tej pory nie byli zdecydowani na żaden kierunek studiów lub byli zdecydowani na kilka naraz. Może się też okazać, że ktoś trafnie podsunie pomysł na dalsze kształcenie.

„Albo stomatologia, albo nic innego” lub „Chociaż nie mam talentu i tak będę technikiem dentystycznym” - stawianie spraw własnej przyszłości na przysłowiowym ostrzu noża nie jest dobrym rozwiązaniem. Skutki takiego postępowania mogą być bolesne, a w niektórych przypadkach mogą zaważyć na całej dalszej karierze zawodowej.

- Im więcej młody człowiek zastanawia się i rozmawia o takich sprawach, tym więcej okien otwiera się przed nim i dzięki temu zaczyna rozumieć, że wybór zawodów, w których mógłby się sprawdzić, jest ogromny – mówi dr Renata Rosmus z Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej.

Trzeba pamiętać, że w pracy spędza się sporą część życia – dlatego warto, by stała się ona nie tylko źródłem dochodu, ale także przynosiła satysfakcję i spełnienie zawodowe.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”

Zespół Portalu Dentystycznego.pl życzy Państwu wesołych i kolorowych Świąt Wielkanocnych!