Strach przed dentystą i dentofobia to zjawiska, które częściej dotyczą mężczyzn niż kobiety. Dlaczego męski twardziel zamienia się w wystraszonego baranka, kiedy trzeba odwiedzić gabinet stomatologiczny? Na to pytanie odpowiada dr Ewa Jarczewska-Gerc, psycholog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej:

- To „zasługa” pierwotnego lęku przed bólem i deformacją ciała. Mężczyźni boją się wszystkich zabiegów „manipulacji“w ciele, mają głęboko zakorzeniony strach przed ingerencją w ich silny organizm. Mogliby zostać osłabieni, pozbawieni swojej mocy. Lęk przed wizytą u stomatologa jest związany z utratą wizerunku macho - mówi psycholog.

Utrata wizerunku prawdziwego mężczyzny jest realna – ponieważ nigdy nie wiadomo, co pacjenta może czekać podczas spotkania z dentystą i nie ma pewności, jak mężczyzna zareaguje na ból i dyskomfort podczas leczenia. Strach przed dentystą pojawia się u panów niezależnie od tego, czy specjalista jest mężczyzną czy kobietą.

- Co jest gorsze - pokazać słabość przed kobietą czy przed drugim mężczyzną, który w dodatku jest „oprawcą“?To już kwestia indywidualna, ale sytuacja zdaje się być dla naszego macho patowa - tłumaczy psycholog.

Mężczyźni pomimo swej siły są mniej od kobiet wytrzymali na ból. Płeć żeńska przyzwyczajana jest przez długie lata do znoszenia długotrwałego i silnego bólu nawet co miesiąc – podczas menstruacji. Apogeum bólu kobiety znoszą podczas porodu. Kobiety są też lepiej obeznane ze swoim ciałem, jego reakcjami i z widokiem krwi. W mężczyznach od dziecka wyrabia się świadomość, że mają być silni, ale nie rozmawia się z nimi o fizjologii i o reakcjach organizmu. To powoduje, że kiedy mężczyzna ma spotkać się z dentystą, najczęściej woli uciekać od potencjalnego bólu. Panowie wyobrażają sobie, że będą cierpieć na fotelu dentystycznym. Zakładają, że będzie boleć i już - zjawisko to nosi nazwę antycypacji bólu.

Na szczęście młodzi mężczyźni mają coraz mniej obaw przed spotkaniem ze stomatologiem – wiedzą, że w tej dziedzinie nastąpił ogromny postęp; wiedzą też, że białe zęby i piękny uśmiech otwierają drogę do kariery i zjednują ludzką sympatię.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”