Indywidualny styl, kompleksowe leczenie, trwałość i bezpieczeństwo użytych materiałów – to podstawy, na których opiera się całokształt procesu związanego z tworzeniem wymarzonego uśmiechu.

Piękny uśmiech może mieć swój styl – inny w USA, inny w Niemczech, jeszcze inny we Włoszech. Kiedy w Ameryce hitem jest tzw. hollywood smile, czyli duże, olśniewająco białe i fabrycznie równe zęby, europejscy oraz polscy stomatolodzy i technicy wolą wytwarzać uzębienie zindywidualizowane – dopasowane do karnacji, wieku oraz wyglądu ogólnego człowieka.

- Estetyka nie ogranicza się tylko do tego, że zęby mają być białe. To tak jak w malarstwie: nie wystarczy, aby obraz był kolorowy, musi mieć jeszcze to COŚ. Coś niepowtarzalnego i wyjątkowego – wyjaśnia Barbara Urbanowicz-Śmigiel, dentystka, która wraz z mężem, Tomaszem, prowadzi Prywatną Praktykę Dentystyczną „Śmigiel” w Katowicach. By protezy i licówki miały wygląd indywidualny, dopasowany do konkretnego człowieka, technicy współpracujący z dentystami muszą być pasjonatami i artystami w swoim zawodzie.

Specjaliści związani ze stomatologią coraz częściej kładą nacisk na kompleksowość leczenia – w niej zawiera się estetyka, jakość i precyzja. By współpraca między dentystą a pacjentem układała się jak najlepiej, konieczne jest etapowe podchodzenie do procesu. Na początek planowanie i wyjaśnianie – wtedy specjalista zapoznaje pacjenta z informacjami o stanie zdrowia jego jamy ustnej i z możliwościami odtworzenia lub naprawy uśmiechu. Świadomy pacjent to dla dentysty skarb – szczególnie kiedy kreowanie pięknego uśmiechu przebiega w kilku etapach i trwa nawet 2 – 3 lata.

Jakość materiałów to czynnik, od którego zależy długoletnie zadowolenie użytkownika protezy. Dentyści starają się, by ich pacjenci z pięknego uśmiechu cieszyli się nie tylko, kiedy jest on nowy, ale by również po wielu latach użytkowania – szczególnie to ważne w przypadku implantów, które raz wszczepione, pozostają w szczękach teoretycznie przez resztę życia.

Źródło: „Polska Dziennik Zachodni”